Rodzina Weinsteinów

Autor

Ratusz

Nazywam się Mateusz Bieniasz, mam 18 lat i jestem uczniem Dwujęzycznego Liceum Uniwersyteckiego w Rzeszowie. Interesują mnie wszelkiego rodzaju zagadnienia społeczne – szczególnie ekonomia. Do projektu dołączyłem za zachętą mojego nauczyciela historii. Całą inicjatywę uznałem za ciekawą okazję do poznania osób z innych szkół średnich naszego miasta, jak również możliwość współpracy z osobami, które być może już znam, ale nie miałem okazji poznać bliżej.

Przedstawicielka Rodziny Weinsteinów – Elicia Weinstein

Moją partnerką w ramach projektu była Elicia Weinstein. Mi wygodniej było używać spolszczonej wersji jej imienia, dlatego często mówiłem i myślałem o niej – Alicja. Elicia/ Alicja Weinstein mieszka z rodziną w Nowym Jorku, ma 59 lat i trójkę dzieci, pracuje jako adwokat. W Rzeszowie i okolicach mieszkali pradziadkowie Alicji, a także tutaj urodziło się pokolenie rodziców jej ojca. Część osób wyemigrowało do ówczesnej Palestyny (dziś Izraela) i Stanów Zjednoczonych, a pozostali wiele lat później stali się ofiarami Holocaustu. Warto zaznaczyć, że Elicia /Alicja jest wnuczką Berisha Weinsteina – dziennikarza i pisarza, autora poematu „Raishe” w całości poświęconego miastu Rzeszów z początku XX wieku.

Pamięć o przeszłych dokonaniach rodziny zdaje się szczególnie pielęgnować syn Berisha Weinsteina (czyli ojciec Alicji) Abe Weinstein. Poznałem go podczas jednego z naszych spotkań on-line. Abe ma prawie 89 lat (ur. 1932 r.) i pamięta wiele anegdotycznych zdarzeń rodzinnych, które wydarzyły się w Stanach Zjednoczonych. Sprawiał wrażenie zadowolonego i rozweselonego, gdy mógł opowiedzieć mi o faktach na temat swoich dziadków, rodziców i ich rodzeństwa. Jako wywodzący się z lotnictwa weteran wojny koreańskiej i ktoś, kto w młodym wieku został wcielony do wojska, w szczególny sposób opowiadał o wszelkich działaniach wojennych, ujmująco dla słuchacza zaznaczając te trudne kwestie. Abe Weinstein (choć urodził się już w USA) do dziś pamięta polskie słowa i zwroty, m. in.: „Nie bierz!”, „Jak się masz ?” a także imiona „Tadeusz” i „Hania”.

 

Co Elicia Weinstein wie o swoje rzeszowskiej rodzinie?

Elicia/Alicja twierdzi, że miała wielkie szczęście, gdyż od małego mogła utrzymywać kontakty ze swoją rodziną w Izraelu. Jej daleki kuzyn to Jacov Blasbalg (on również był uczestnikiem naszego projektu), który pochodzi z trzeciego pokolenia wstecz względem dziadka od strony ojca; obie rodziny utrzymywały ze sobą stały kontakt w powojennej rzeczywistości i z powodzeniem pielęgnują te wzajemne więzi aż do dzisiaj. Koligacje rodzinne i poczucie przynależności do określonej familii czy wspólnoty odgrywa kluczową rolę w życiu osób wywodzących się z tamtych kręgów. Nic dziwnego zatem, że istnieje silna potrzeba odnajdywania swoich krewnych, fundamentalnie ugruntowana kulturowo. Przejawia się ona przede wszystkim w bogatym i wielobarwnym życiu rodzinnym.

Elicia/Alicja opowiadała, że jej dziadek Berish był poetą i urodził się w Rzeszowie na początku XX wieku. Miastu zadedykował cały wierszowany utwór epicki „Reisha”, w którym opisał wrażenia ze swojego wczesnego dzieciństwa, przed rozpoczęciem nauki w czeskim Reichenbergu podczas I wojny światowej, wyjazdem do Wiednia w 1923 i emigracją do Stanów Zjednoczonych w 1925 roku. Ten poemat został napisany w języku jidysz. Abe Weinstein dodawał z kolei, że jego ojciec Berish należał do nowojorskiego Pen Club’u, a w domu wyjątkowo często był zajęty redagowaniem tekstów do gazet oraz wierszy. Muszę przyznać, że do czasu rozmowy z Elicią zupełnie nie miałem świadomości, że z Rzeszowa pochodziła taka osoba i że moje miasto zostało opisane w tak obszernym poemacie. Tutaj warto zauważyć, że dość znaczącym utrudnieniem dla rodzin powojennych żydowskich emigrantów, chcących odnaleźć istotne informacje o swoich przodkach,  jest brak znajomości języka jidysz. Chociażby z tego powodu Elicia nie była w stanie opisać mi szczegółów, jakie znalazły się w poemacie jej dziadka.

Jak opowiadała Elicia/Alicja, Berish Weinstein ożenił się ze swoją kuzynką Malką, co w pewnym stopniu utrudnia poszukiwania, gdyż drzewa genealogiczne pokrywają się dwa pokolenia wstecz. Elicia/Alicja wie, że jej babcia Malka miała jedenaścioro rodzeństwa, lecz znane jej jest jedynie sześć imion. Rodzeństwo, których imiona nie są w rodzinie znane, prawdopodobnie zginęło w Holokauście. Malka z Berishem wyemigrowali do USA w latach 20-tych XX wieku. Max urodził się 18 stycznia 1904 roku i jako młodszy syn pozostał u boku matki. Elicia/Alicja przekazała mi też, że jej prababcia – mama Malki – miała na imię Rachela i pochodziła z Jarosławia, a ojciec Malki czyli mąż Racheli, to Mojżesz Tadeusz Weinstein (miał on przydomek HaCohen, co wskazuje na kapłańskie korzenie, ale nic więcej na temat tej pary nie wiadomo).

W 1967 roku żydowscy mieszkańcy miasta Rzeszowa rozsiani po powojennym świecie opublikowali Księgę Pamięci społeczności żydowskiej (Yizkor Book), gdzie zamieszczono rodzinne zdjęcia oraz dokładne informacje na temat pochodzenia wybitnych członków lokalnej wspólnoty miejskiej izraelickiego pochodzenia. W tej księdze są też informacje o poecie Berishu Weinsteinie i te artykuły uzupełniły nieco informacje podane przez Alicję. Do żywych pamiątek rodzinnych należy też kilka zdjęć oraz dokumentów Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Jad Vashem, które Elicia/Alicja także mi udostępniła. Poza tym ogromnej pomocy w poszukiwaniach genealogicznych udzielał wspomniany wcześniej daleki kuzyn Jacov Blasbalg.

Efekty poszukiwań

Kluczową rolę po stronie polskiej odgrywa postać łącznika, który może rozpocząć poszukiwania archiwalne w oparciu o bazowe informacje z izraelickich źródeł. Czyni to proces próby odnalezienia krewnych o wiele łatwiejszym, niż gdyby rodzina Weinsteinów  samodzielnie analizowała informacje i wysyłała zapytania do polskich archiwów w obcym dla siebie języku. Warto zaznaczyć, że w przypadku natrafienia na pasujące wpisy, wzmianki lub zespoły akt, zwykle od razu pojawiają się kolejne wątpliwości związane z prostym brakiem kontekstu regionalnego, jak również nieznajomością języka polskiego.

Dla mnie najciekawsze z pewnością były wszystkie te sylwetki zamierzchłych postaci, świadectwo ich istnienia pozostaje na pożółkłych już lekko kartach spisów, ksiąg, list i listów, zdjęć i zbiorów przechowywanych w archiwum państwowym. Każda z nich to odrębna historia, opowieść domagająca się uwagi. Byli to urzędnicy domowi i służba, handlarze, blacharze,  prawnicy, zwykli robotnicy, właściciele skupu mięsa. Zdziwiło mnie, że pod tym samym nazwiskiem, czyli Weinstein, w rzeszowskich księgach meldunkowych oraz kartach kontroli ruchu ludności z początku XX wieku figuruje kilkanaście rodzin – część z nich pochodzi z daleka (chociażby Lwowa) inni z bliska (Medynia k. Łańcuta), zaś sama rodzina Weinsteinów wspominała również Głogów. Rzeczywiście, wedle różnych dokumentów, które ja znalazłem w Archiwum Państwowym w Rzeszowie, przynajmniej 4 osoby o nazwisku Weinstein mieszkały w Głogowie w przeszłości, zanim przybyły do Rzeszowa. Niestety brak zbieżności pokoleń (większość odnajdywanych osób urodziła się w 1910 i 1912 roku) każe stwierdzić, że większość, jeżeli nie wszyscy, nie mają związku akurat z rodziną Elicii/Alicji Weinstein.

Poza tym na przykład w spisach podatkowych miasta Rzeszowa z 1941 roku osób z nazwiskiem Weinstein jest siedem, są to: Helena, Hersh Leib, Izaak, Mojżesz, Pinkas, Rachela i Salomea. Brak imion rodziców oraz innych istotnych szczegółów nie pozwala wysuwać żadnych wniosków genealogicznych – z tego powodu mam poczucie niedosytu moich poszukiwań. Co ciekawe, w dokumentach Archiwum Państwowego w Rzeszowie występują pewne niewielkie różnice w zapisie, być może tylko fonetyczne: Wajnsztajn, Weinsztajn, Weinsztein, Weinstein – wszystkie te formy pojawiły się podczas moich poszukiwań przynajmniej raz, i to w przypadku różnych osób.

W Archiwum Państwowym w Rzeszowie udało mi się też znaleźć dokumenty, które na pewno odnoszą się do rodziny Elicii Weinstein. Brat Malki Weinstein – kuzynki i żony Berisha –  Mejer Weinstein został odnotowany w księgach kontroli ruchu ludności z 1900 roku, wiadomo z tego wpisu, że Mejer mieszkał na ulicy Kopernika 11. Na to, że chodzi o brata Malki wskazuje analiza drzew genealogicznych przekazanych przez Elicię/Alicję i jej kuzyna Jacova Blasbalga. Informacja o Mejerze Weinsteinie jest zawarta też w kartach meldunkowych Rzeszowa z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Wynika z nich, że Mejer urodził się w Gorlicach w 1900 roku i że oficjalnie zameldował się w Rzeszowie w 1931 roku (co więc robił między 1900 a 1931 rokiem – tego oczywiście nie wiadomo, być może wrócił do Gorlic, ale nie wiadomo, na jak długi czas?), zaś po 1937 roku przeniósł się do Ropczyc. W Rzeszowie Mejer Weinstein był robotnikiem, wiadomo też, że miał żonę Ryfkę (wziął z nią ślub religijny, w dokumencie jest napisane, że Ryfka była jego „rytualną żoną”).

W kartach meldunkowych wspomniany jest też inny brat Malki – Izrael Weinstein. Izrael urodził się w 1912 roku również w Gorlicach, a jego żona miała na imię Rózia. W 1934 roku Izrael wyjechał do Palestyny. Ponadto w kartach meldunkowych została odnotowana matka Mejera, Izraela oraz Malki czyli Rachela Weinstein (prababcia Elicii/Alicji). Z dokumentu, jaki znajduje się w rzeszowskim Archiwum wynika, że Rachela urodził się 18 września 1873 roku, a w mieście Rzeszów zameldowała się w roku 1918. Jej ojciec miał na imię Abraham, ona sama mieszkała na ulicy Kołłątaja. Urzędnik zapisał, że była wdową – ale nie wiem, kiedy zmarł jej mąż (czyli Mojżesz Tadeusz HaCohen), bo taka data nie została podana.

Szczególnie ciekawy był dla mnie Berish Weinstein. W polskiej literaturze („Dzieje Rzeszowa” tom III) pojawia się opis jego pierwszoosobowej poezji, która  odzwierciedlała codzienne życie społeczności żydowskiej Rzeszowa w najróżniejszych barwach, społeczności wtedy widocznej bardzo wyraźnie w krajobrazie miasta, lecz dziś należącej już, niestety, do przeszłości. Poemat „Raishe” stanowił część autobiograficznej trylogii Berisha Weinsteina i jest jedynym poematem o Rzeszowie, jaki w ogóle powstał (ale dotyczy jedynie żydowskiej społeczności). Z różnych artykułów dostępnych w internecie można się dowiedzieć, że później – przebywając na emigracji – Berish Weinstein był dziennikarzem, zamieszczał artykuły i komentarze w zagranicznych periodykach o charakterze politycznym, oraz został dostrzeżony w kręgach żydowskich badaczy kultury judaistycznej XX wieku. Jego sylwetkę opisano m. in.: w internetowym portalu genealogicznym Jewishgen, będącym częścią międzynarodowego Muzeum Dziedzictwa Żydowskiego.

Niestety, mi nie udało się odnaleźć w dokumentach archiwalnych Berisha Weinsteina, urodzonego rzekomo 18 marca 1905 roku w Rzeszowie. Nie występuje on w księgach urodzin rzeszowskiego izraelickiego urzędu metrykalnego pod tą datą – co stwierdziłem z dużym zdumieniem, bo bardzo dokładnie przejrzałem całą księgę z tego roku. Trzeba tu zaznaczyć, że informacje o dacie i miejscu urodzin Berisha Weinsteina (rok: 1905, miejsce: Rzeszów) występują w kilku źródłach, nie tylko internetowych, są to między innymi: „Słownik bibliograficzny Żydów z Podkarpackiego” Andrzeja Potockiego, portal Wirtualny sztetl, www.encyclopedia.com, www.jewishgen.org. Ale na portalu JRI-Poland, o czym poinformował mnie Jacov Blasbalg, są podane inne dane, mianowicie rok 1902 oraz miejscowość Stropko Sarsch na terytorium Węgier. Dodatkowo Berish Weinstein pojawia się tam pod nazwiskiem panieńskim matki czyli Gerhard. Wynika z tego, że dziadek Elicii/Alicji dopiero później oficjalnie zaczął nosić nazwisko Weinstein.

Podsumowania:

Mateusz Bieniasz:

Mimo, że spodziewałem się znaleźć dużo więcej informacji o rodzinie Weinsteinów, samo doświadczenie wizyty w rzeszowskim Archiwum było wyjątkowe. Szczególnie ciekawe jest to, jak wyglądało miasto na mapach austriackich i funkcjonowało wiek temu, co można podejrzeć na niezliczonych dokumentach z różnych organów administracji i instytucji religijnych. Bardzo pomocna jest obsługa Archiwum: wykonuje niesamowity ogrom pracy, pieczołowicie obsługując chętnych i utrzymując całość dokumentacji w należytym porządku. Zdecydowanie warto się tam udać dla zaspokojenia własnej ciekawości, jeśli zainteresuje  nas na przykład rozkład ulic i budynków albo codzienność mieszkańców na różnych płaszczyznach – od kulturalnej po proste obowiązki wynikłe z życia w naszym mieście.

Berish Weinstein za pomocą swojej twórczości postawił osobisty pomnik miastu, któremu zawdzięczał własne korzenie, gdzie się wychował i skąd pochodziła jego rodzina, stąd też czerpał zapewne inspiracje ze zdobytych we wczesnych latach życia doświadczeń z przebywania w społeczności rzeszowskich współwyznawców. Wielka szkoda, że dziś w zasadzie jedyny poemat tego rodzaju, opisujący panoramę miasta sprzed stu lat, nie jest rozpowszechniony, a słuch o nim krąży jedynie w wąskim gronie badaczy historii. Historia Rzeszowa skrywa tajemnice dziejów setek rodzin żydowskiego pochodzenia, ale wydaje mi się, że świadomość współczesnych mieszkańców o ich losach i dorobku nie jest wystarczająca.

Elicia Weinstein:

Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tym projekcie. Żałuję, że nie udało się zdobyć więcej nowych informacji o mojej rodzinie (i być może nawet znaleźć zaginionych członków rodziny), ale mam nadzieję, że dzięki temu projektowi uczniowie z Rzeszowa zrozumieli, jak niszczycielski był miniony czas dla żydowskich mieszkańców ich miasta. Sądzę, że taki projekt uczy uważności, tolerancji i zrozumienia dla innych. Jedynym sposobem, aby zapobiec przyszłym okrucieństwu, jest wyciąganie wniosków z przeszłości.

 

Rodzina Albertów

Rachela i Mojżesz Tadeusz Weinsteinowie, rodzice Malki Weinstein, pradziadkowie Elicii/Alicji Weinstein, zdjęcie ze zbiorów Elicii Weinstein.

Pessel i jej dzieci

Karta meldunkowa Racheli Weinstein, dokument ze zbiorów Archiwum Państwowego w Rzeszowie.

Babcia i dziadek Helen Albert

Poemat Raishe autorstwa Berisha Weinsteina, dziadka Elicii/Alicji Weinstein.

Babcia i dziadek Helen Albert

Okładka Księgi Pamięci Rzeszowskich Żydów.

Babcia i dziadek Helen Albert

Strona z Księgi Pamięci Rzeszowskich Żydów, zdjęcie na górze po lewej stronie: Rachela Weinstein z dwójką wnuków, które stały się ofiarami Holocaustu, zdjęcie na górze po prawej stronie: Mojżesz Tadeusz HaCohen, mąż Racheli, zdjęcie na dole po prawej stronie: Malka Weinstein, córka Racheli i Mojżesza Tadeusza Weinsteinów, żona Berisha Weinsteina, zdjęcie na dole po lewej stronie: nagrobek Malki Weinstein.