Mój Rzeszów. Nasz Rzeszów.
Polacy i Żydzi przez setki lat mieszkali w Rzeszowie razem. Byliśmy sąsiadami, a dla rzeszowskich Żydów miasto nad Wisłokiem i Mikośką było jedyną ojczyzną, jaką mieli. Wspólną historię przerwała II wojna światowa, a miasto katolików i żydów stało się domem tylko dla tych pierwszych. Nie da się jednak ukryć, że niechęć Polaków do tych żydowskich sąsiadów, którym udało się przeżyć Holocaust, także się do żydowskiej nieobecności w Rzeszowie przyczyniła.
Po dawnych sąsiadach została pustka, którą chcemy wypełnić. Materialne ślady żydowskiej obecności w Rzeszowie są rzadkie i niepozorne, ale świadomości wspólnej historii we współczesnej pamięci miasta brakuje chyba jeszcze bardziej, niż pamiątkowych tablic. I stąd pomysł na projekt „Mój Rzeszów. Nasz Rzeszów”. Przeszłość wciąż jest dla nas ważna, a żeby zrozumieć stratę, jaką ponieśliśmy, chcemy lepiej poznać to, co minęło.
Projekt „Mój Rzeszów. Nasz Rzeszów” polegał na odkrywaniu historii rzeszowskich żydowskich rodzin miasta przez jego współczesnych polskich mieszkańców. Na całym świecie żyją osoby, których przodkowie – już coraz rzadziej rodzice, a częściej dziadkowie oraz pradziadkowie – byli rzeszowianami. W opowieściach rodzinnych te osoby słyszały czasem (trudne do wypowiedzenia) słowo Rzeszów, a w albumach znajdowały zdjęcia, pocztówki, albo pożółkłe akty urodzenia z nazwą tego miasta. Wielu z nich stara się poznać historie o rodzinnych korzeniach, ale z powodu bariery językowej i znacznych odległości poszukiwania genealogiczne idą im bardzo powoli. O ile łatwiej byłoby je prowadzić z kimś, kto mieszka tu na miejscu i ma nieograniczony dostęp do miejskich urzędów, archiwów i bibliotek! Dlatego też młodzi mieszkańcy Rzeszowa dla potomków dawnych rzeszowskich Żydów stali się asystentami i wcielili się w rolę detektywów przeszłości. Sprawdzili spisy mieszkańców poszczególnych kamienic, listy uczniów miejskich szkół, a efekty swojej pracy opisali.
Na Rzeszów mówiono swego czasu Mojżeszów/Mojrzeszów, robiąc aluzje do dużego odsetka zamieszkującej tu ludności żydowskiej. Dla tych, którzy słyszą tę nazwę po raz pierwszy, „Mojrzeszów” brzmi po prostu jak „Mój Rzeszów”. Dla nas Rzeszów jest wspólny – nasz.
Albertowie
Barthowie
Blasbalgowie
Eisenowie
Fenichelowie
Friedmanowie
Goldreichowie
Heinbergowie
Nathansohnowie
Reichowie
Rosenbergowie
Weinsteinowie
Pomysłodawczyni i koordynatorka: dr Grażyna Bochenek
Uczestnicy: uczniowie rzeszowskich szkół średnich: DLUR, I LO, IV LO, ALO, studenci Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz przedstawiciele 12 dawnych żydowskich rodzin z Rzeszowa (USA, Izrael, Francja, Holandia, Argentyna)
Edycja I – 2021
Edycja II – 2023/2024. W edycji II warsztatom towarzyszył cykl wykładów otwartych, spacerów miejskich oraz koncert.
Tłumaczenie na język angielski:Dominika Czyż.
Tłumaczenie na język hebrajski: Łukasz Kalużny, Coral Maatuf
Organizator: Fundacja Inwencja
Partnerzy: Miasto Rzeszów, Urban Lab Rzeszów, Archiwum Państwowe w Rzeszowie, Stowarzyszenie Rajsze
Projekt jest finansowany przez Fundację EVZ (Stiftung Erinnerung, Verantwortung und Zukunft – Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość).
Niniejsza strona nie reprezentuje opinii Fundacji Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość (niem. Stiftung Errinnerung, Verantwortung, Zukunft EVZ). Za wszelkie stwierdzenia odpowiada autor.
Bibliografia:
Dzieje Rzeszowa, tom II, red. Feliks Kiryk, Kaw–Rzeszów, sp. z o.o., Rzeszów 1998.
Dzieje Rzeszowa, tom III, red. Feliks Kiryk, Wydawnictwo Libri Resovienses, Rzeszów 2001.
Dzienniczek Basi Rosenberg (Przeworsk 1938-39), Muzeum w Przeworsku, Przeworsk, 1997
Herzog Henry Armin, …And Heaven Shed No Tears, The University of Wisconsin Press, Madison, WI 2005.
Kotula Franciszek, Losy Żydów rzeszowskich 1939–1944. Kronika tamtych dni, Fundacja Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego, Oficyna Wydawnicza Zimowit, Rzeszów 2019.
Paradowski Stanisław, Zagłada Żydów rzeszowskich, cz. 1, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego”, 1983, nr 2–3.
Paradowski Stanisław, Zagłada Żydów rzeszowskich, cz. 2, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego”, 1984, nr 1–2.
Paradowski Stanisław, Zagłada Żydów rzeszowskich, cz. 3, „Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego”, 1985, nr 3–4.
Szymczak-Hoff Jadwiga, Życie towarzyskie i kulturalne Rzeszowa w dobie autonomii Galicji, K.A.W., Rzeszów 1993.
oraz
Dokumenty ze zbiorów Archiwum Państwowego w Rzeszowie.
W Rzeszowie żyje jeszcze potomek rodziny żydowskiej zamieszkałej w Rzeszowie, od czasów z przed I Wojny .Światowej . Część tej Rodziny przetrwała wojnę w Getcie Rzeszowskim , część niestety zaginęła i zginęła, tak jak kilkanaście tysięcy innych żydów rzeszowskich .Jest on chyba ostatnim rzeszowskim żydem ,rzeszowianinem z dziada pradziada,Jego nazwisko jest znane nielicznej już grupy osób w bardzo podeszłym wieku z uwagi na to, że Jego dziadek prowadził przed Wojną i w czasie wojny , jakiś czas pewną działalność gospodarczą , którą kilkanaście lat po II Wojnie kontynuowali potomkowie Rodziny, którym udało się przetrwać Holocaust!
Serdecznie dziękujemy za komentarz i za informację!
W mijającym roku odnalazłam w AP w Rzeszowie ślady mojej żydowskiej rodziny Frost/Goldreich.
Gratuluję Państwu wspaniałej inicjatywy i efektów pracy.
W mojej historii wciąż tak wiele niewiadomych.
Dziękujemy za komentarz. Życzymy powodzenia w Pani poszukiwaniach!
Wspaniały projekt. Gratuluję pomysłu i wytrwałości w jego realizacji.
Dziękujemy 🙂
Dla zainteresowanych, jeszcze jedna rzeszowska historia:
W mojej książce ( Córka Która Sprzedała Matkę, wyd. Austeria, Kraków 2020, tłum. z angielskiego) opisuję losy mojej rodziny która przeżyła okupację hitlerowską w Polsce, w tym też losy mojego ojca Romka Pinkasa – Maltera który pochodził z Rzeszowa. Rozdziały dotyczące ojca i Rzeszowa są na str. 302- 337. Jest w nich pokrótce historia i kilka zdjęć jego rodziny zamieszkałej w Rzeszowie; jego młodość w Rzeszowie i Krakowie, oraz dramatyczne przeżycia wojenne w getcie Rzeszowskim, Krakowskim i Bocheńskim. Powojenne dzieje (mieszkaliśmy na Dolnym Śląsku i Warszawie) dotyczące pracy ojca w Polsce Ludowej i jego dalszych losów są opisane w rozdziałach na str. 461-473, epilogu i Dodatkach. Wyjechaliśmy z Polski z końcem lat 60tych. Ojciec wyemigrował poprzez USA do Niemiec, gdzie dołączyła się do niego moja matka, a ja, ich jedyna córka urodzona w czasie wojny, wylądowałam w Anglii.
Z serdecznym pozdrowieniem, Irena
Dziękujemy za podzielenie się Pani historią! Na stronie wydawnictwa jest informacja, że książka jest niedostępna, czy wie Pani, czy gdziekolwiek można ją jeszcze zdobyć? Serdecznie pozdrawiamy z Rzeszowa.